Relacje między własnościami diegetycznymi, emocjami bohaterów i emotywami są niejednoznaczne. Nieporozumieniem jeszcze głębszym byłaby próba ujmowania emotywów już nie tylko jako własności obiektów diegetycznych, lecz wręcz jako treść przeżyć bohaterów przedstawionych Świadomość świata wyrażona przez instancję opowiadającą może, lecz nie musi harmonizować ze świadomością przypisywaną bohaterom.
To też z książki o filmie i kognitywizmie. (str. 143)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Nie jestem pewien, czy to dobry przykład. Nie wiem, co znaczy słowo "diegetyczny", ale podejrzewam, że trudno je zastąpić innym.
Tak więc wydaje się, że ten rzeczywiście został napisany w sposób pretensjonalny (wrażenie tym większe, że jest wyrwany z kontekstu), ale chyba było to konieczne.
"Wyrwany z kontekstu" - o, jakże wyświechtana metafora. ;)
Chyba nie tylko "diegetyczny" tu podpada pod nadęte słownictwo. Co to są "emotywy", wie tylko ktoś wtajemniczony. Nazwanie zaś narratora "instancją opowiadającą", której świadomość może "harmonizować" z inną świadomością, to nie dość, że pretensjonalny styl, ale jeszcze komplikowanie wyrażeń. Jak dla mnie - dobry przykład.
Niestety nie znam się na tym, dlatego tak mi się wydawało.
Prześlij komentarz